JUMPSUIT & ROSHERUN FOR TODAY;08.06.2013.

Kombinezon, który mam dziś na sobie zamówiłam już dawno. Nie chciałam go jednak pokazywać w stylizacji innej niż z rosherun'ami. ( Taki mój kaprys ). Trochę mi  przyszło poczekać na nie więc dopiero wczoraj mogłam sfotografować ten look. Nie sądziłam, że w tak szybkim tempie, tego typu kombinezony obiegną sieć. No nic, mimo wszystko nie mogłam Wam tego stroju nie pokazać. Nie skłamię jeśli powiem, że czułam się w nim  nadzwyczaj komfortowo. Kupno tych 'najek' było jednym z lepszych zakupów jakiego dokonałam na przestrzeni ostatniego miesiąca. Potwierdzam - są najwygodniejszymi sportowymi butami jakie posiadam! Coś czuję, że na jednej parze się nie skończy...Czarny, wykonany z lekkiego materiału kombinezon z szelkami już dawno zawrócił mi w głowie. Pasuje do wielu rzeczy, zarówno szpilek jak i dziś u mnie do sportowego obuwia. Śmiało mogę stwierdzić, że zastępuje małą czarną w godny sposób. Tym razem kombinezon króluje w parze z szarym t-shirtem. Możecie go jednak zastąpić według swojego uznania .Zapewne będzie wyglądał równie dobrze jak w mojej stylizacji. Miłego komentowania.

           JUMPSUIT- sheinside.com / SHOES- NIKE rosherun black sail / TEE- H&M.

                                                                                                           kisses,D.