FEEL LIKE A BOSS;05.10.2013.

Nigdy nie sądziłam, że poznam Gok'a, że go uściskam i zamienię z nim kilka zdań. Czasami jednak w najmniej oczekiwanych momentach zdarzają się takie 'cuda'. Autograf zdobyłam, jednak to nie on sprawił, że dzień ten zaliczam do wyjątkowych. To słowa Wana skierowane w moją stronę utkwiły w mojej pamięci najbardziej - ''I love you taste of style, u look amazing, nice outfit. I would love to see u blog...'' itp. Poczułam się wyjątkowo, zauważył mnie i docenił. W takich chwilach wiem, że zmierzam w dobrym kierunku a blog bardzo mi w tym pomaga. Nie ukrywam, że słowa te zmotywowały mnie do dalszej pracy nad sobą. Poza tym, nie sposób nie zauważyć jak wspaniałym i ciepłym człowiekiem jest Gok. Pomimo wielkiego sukcesu jaki odniósł, nie sprawia wrażenia osoby niedostępnej i wywyższającej się. Pozostał sobą za co naprawdę go szanuję. Ci, którzy podobnie jak ja poznali dziś mistrza, zapewne zgodzą się z moją opinią na jego temat. Potwierdzą słowa, w których nie ma grama kłamstwa i naciąganego wychwalania stylisty. To tyle na ten moment. Naładowana pozytywną energią uciekam do łóżka a Was zostawiam z tą krótką fotorelacją z całego wydarzenia.