SHEEPSKIN COAT x ORIGAMI DRESS x LEATHER PANTS / 24112013

Jakiś czas temu prosiłam Was o pomoc w podjęciu decyzji odnośnie kupna kożucha z dzisiejszego  wpisu. Zdania były podzielone...niestety z przewagą negatywnych opinii na jego temat. Mimo wszystko nie zraziłam się tym i od miesiąca jestem szczęśliwą posiadaczką najlepszego kożucha pod słońcem. W sklepach, aż roi się od 'typowych' okryć wierzchnich tego typu. Chciałam czegoś więcej! Ten, który mam na sobie rzuca się w oczy. Intensywna pinia wspaniale kontrastuje z czernią i pozostałymi jesiennymi kolorami. Długość sięgająca za kolano to dla mnie mus, przy wszelkiego rodzaju płaszczach zimowych. Ponadto kożuch musi być ciepły, to podstawa. Ten zdecydowanie taki jest. Nie zmarzniemy w nim nawet podczas największych mrozów. Nie wyobrażam sobie zimy bez futer czy właśnie kożuchów. Myślę, że im bardziej nieprawdopodobny kożuch na zimę tym lepiej! Nosimy go tak jak lubimy najbardziej, w tej kwestii nie ma żadnych reguł i zasad. Minimalistyczna w formie sukienka z oryginalnej tkaniny, imitującej gniecioną skórkę to dzieło YES TO DRESS. Odpowiada mi zarówno pod względem formy jak i koloru ( czarny przetarty grafitem ). Łudząco przypomina origami co czyni ją jeszcze bardziej wyjątkową. Jeśli jeszcze nie znacie YTD to koniecznie zerknijcie na ich stronę. Bożena Karska tworzy naprawdę fantastyczne rzeczy. Wpadną one w oko każdej ceniącej oryginalność osobie. Skórzane spodnie 7/8 były moim must have od dawna. Cieszę się, że nareszcie udało mi się takie znaleźć. Mam nadzieję, że ta stylizacja przypadnie Wam do gustu. Napiszcie koniecznie czy udało mi się zmienić Wasze zdanie na temat kożucha! Mam cichą nadzieję, że tak...

COAT - SOLAR / DRESS - YES TO DRESS / LEATHER PANTS - PINEZKAshop / CLUTCH - PARFOIS / BOOTS - ZARA

Trzymajcie się ciepło i do następnego!